Archiwum
Zapraszamy na Roraty
Roraty w naszym kościele odprawiane są:
-w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki o godz. 18:00, a
-w środy, soboty o godz. 7:00.
W tym roku drogę adwentową przejdziemy razem ze Świętym Joachimem, Dziadkiem Pana Jezusa. Poniżej zamieszczamy nagranie piosenki roratniej, której treść to streszczenie tego, o czym będziemy rozmawiać podczas adwentowych spotkań.
Zapraszam dorosłych i dzieci z lampionami.
Komunikat KEP w sprawie św. Jana Pawła II
Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,
W ostatnim czasie w przestrzeni medialnej pojawiają się pytania o postawę św. Jana Pawła II wobec dramatu wykorzystywania seksualnego osób małoletnich przez niektórych duchownych, a także o sposób reagowania na tego rodzaju przestępstwa w czasie jego pontyfikatu.
Coraz głośniej stawiana jest teza, że Ojciec Święty nie podchodził właściwie do tego rodzaju czynów, niewiele robił, aby ten problem rozwiązać, a nawet go ukrywał. Wydaje się, że panuje swego rodzaju moda na formułowanie tego rodzaju opinii. Tego typu oskarżenia, wpisują się to w próby podważenia autorytetu św. Jana Pawła II, a nawet zakwestionowania jego świętości, potwierdzonej w procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym. W konsekwencji stanowi to próbę zniszczenia dziedzictwa tego wyjątkowego pontyfikatu.
Medialny atak na św. Jana Pawła II znajduje swoją przyczynę m.in. w nastawieniu niektórych grup społecznych do jego nauczania, a zwłaszcza na temat wartości ludzkiego życia i jego ochrony od poczęcia do naturalnej śmierci, wartości małżeństwa i rodziny, moralności życia seksualnego, a także w głoszonej przez niego teologii ciała, co nie odpowiada współczesnym ideologiom, propagującym wykrzywioną wizję człowieka i hedonizm, relatywizm i nihilizm moralny.
Uczciwe szukanie prawdy i dawanie o niej świadectwa jest obowiązkiem każdego prawego sumienia. Dlatego też – dnia 14 listopada br. – na Jasnej Górze, zostało przygotowane Stanowisko Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, wobec działań Jana Pawła II odnoszących się do przestępstw seksualnych wobec małoletnich. Jest to szerokie opracowanie, które uwzględnia zarówno kontekst historyczny i ówczesny stan wiedzy, jak również uwarunkowania społeczne, kulturowe i prawne czasów, w których żył i pracował św. Jan Paweł II.
Zachęcam wiernych do lektury tego tekstu, a przez to do refleksji nad pontyfikatem i spuścizną dziejową Papieża Polaka, który jako pierwszy zwierzchnik Kościoła katolickiego, zgodnie z posiadaną wiedzą, podjął zdecydowaną walkę z przypadkami krzywdzenia małoletnich, a także wprowadził obowiązujące w całym Kościele normy rozliczania tego typu przestępstw.
Z pasterskim błogosławieństwem,
✠ Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Uroczystość Chrystusa Króla
Uroczystość tę wprowadził do liturgii Kościoła katolickiego papież Pius XI na zakończenie roku jubileuszowego dnia 11 grudnia 1925. Nakazał nadto, aby we wszystkich kościołach tego dnia po nabożeństwie głównym przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówiono litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu. Nowa liturgia (od roku 1969) przeniosła to święto na ostatnią niedzielę roku kościelnego dla podkreślenia, że wszystko, co rodzaj ludzki w nadprzyrodzonym i przyrodzonym porządku posiada i czego się spodziewa, ma swój początek i mieć będzie swój chwalebny koniec w Jezusie Chrystusie. Episkopat polski z okazji 50-lecia ustanowienia tego święta wydał w roku 1975 List pasterski.
Dlaczego Chrystus Król?
Wydawałoby się, że podkreślanie tytułu królewskiego dzisiaj jest nieaktualne. Wszystkie bowiem królestwa ziemskie poszły w cień, a tam, gdzie zachowały się, są raczej czcigodnymi zabytkami przeszłości. Ograbiono bowiem władców z wszelkiej władzy, zostawiając im bardzo wąski zakres ich obowiązków w reprezentacji.
Gdy chodzi o osobę Jezusa Chrystusa wydaje się tym bardziej dziwne. Nigdy bowiem korony królewskiej nie nosił, berła nie trzymał w ręku, nie zasiadał także nigdy na tronie królewskim.
A jednak ten tytuł Panu Jezusowi najzupełniej się należy i to w zakresie, jakim nie dysponował żaden władca świata. Pociąga on też za sobą doniosłe konsekwencje. Oto powody, dla których papież uważał za sprawę nader aktualną to święto wprowadzić:
Władcy ziemscy nabywają tytuł królewski: przez dziedziczenie, nominację i podbój. Wszystkie trzy tytuły dają Jezusowi Chrystusowi pełne prawo do korony i najwyższej władzy. Jako człowiek, w swej ludzkiej naturze, pochodził on przecież w prostej linii od króla Izraela, Dawida. Wykazują to Ewangeliści podając Jego rodowód, przypominając Jego drzewo genealogiczne (Mt 1,5-16; Łk 3,23-38). W narodzie wybranym ta prawda była tak pospolicie znana, że powszechnie nazywano Go wprost „Synem Dawida” (Mt 22,41-46; Mk 12,35-37; Łk 1,27,32; 20,41-44; 2 Tm 2,8; Ap 22,16). Tak więc z krwi i dziedziczenia miał prawo Chrystus Pan do tytułu Króla. A przecież Jezus Chrystus nie był li tylko Człowiekiem. Jest on Synem Bożym, naturą równy Bogu, drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej. Jako taki jest Panem nieba i ziemi, Panem najwyższym i absolutnym, wobec którego wszelkie królestwa ziemskie są nieporównywalne. Aby to powszechne władztwo Jezusa Chrystusa podkreślić, słusznie nowa liturgia dodała do tytułu „Król” dopełniacz – „wszechświata”. To dopiero w pełni wyjaśnia zakres Chrystusowego panowania.
Królowie ziemscy zdobywają również tron drogą podboju. Ten tytuł także przysługuje Panu Jezusowi. Chociaż bowiem nigdy nie walczył orężem i nie przelewał cudzej krwi dla zdobycia władzy, to jednak przelał własną krew dla zbawienia rodzaju ludzkiego. Chrystus powiedział do Nikodema: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16). „A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne” (J 3,14). Najpiękniej tę prawdę, że jesteśmy zdobyczą Chrystusa, wypowiedział św. Piotr Apostoł: „Wiecie bowiem, że (…) zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa jako baranka niepokalanego i bez zmazy” (1 P 1,18-19)